Z Jaworzyny na Przełęcz pod Kopą
Najłatwiejsze przejście przez grzbiet główny Tatr, od wieków znane góralom, a także dawnym turystom tatrzańskim. Tędy chodzili „na Węgry“ podhalańscy zbójnicy, tędy przekradali się jesienią poszukiwacze skarbów, tędy pędzili swe stada w Zadnie Koperszady pasterze z Białej Spiskiej. Rezerwaty ścisłe. 8,5 km, 740 m różnicy wzniesień — 3.25 godz. Zn. niebieskie. Z centrum Jaworzyny Spiskiej (Javorina, 1010 m) I07a wygodną drogą ku pd. dnem Doi. Jaworowej — wg opisu d. 106a. 2 km rozdroże: w dotychczasowym kierunku wiedzie d. 106b, zn. niebieskie skręcają przez Jaworowy Potok (mostek 1097 m) i między drzewami wchodzą na piękną kwiecistą polanę, nad którą dominuje biała ściana Murania (1890 m). 2,1 km Polana Gałajdowa (poPana pod Murańom, 1100-1120 m) — 40 min. (30 min.). Leśniczówka TANAP, w niej telefon linii leśnej i punkt HS. Wspaniała panorama. Polana ma 0,6 km długości i zajmuje żyzne stożki napływowe u wylotu dolinek opadających spod Hawrania i Murania. W jej otoczeniu leżą końcowe moreny ostatniego lodowca jaworowego. Morena boczna ma 90 m wysokości. Polana stanowiła kiedyś ośrodek Hali pod Murań — w szałasach często nocowali turyści i taternicy. W sierpniu odbywały się malownicze sianokosy — część siana chowano do szop stojących na polanie, by do odległego Jurgowa zwieźć je dopiero zimą. Ch. Hohenlohe uczynił z Gałajdówki centrum swego opasanego płotami rezerwatu łowieckiego (1200 ha), w którym żyły jelenie (1200), niedźwiedzie (30), kozice (600), koziorożce (150), a nawet sprowadzone z Ameryki bizony (25). Nazwa polany pochodzi od nazwiska bacy (?) Galajdy, który zasłynął również jako zbójnik. Posiadał on zaklętą spinkę, odbijającą kule. Mieszkańcy Jaworzyny nie używają tej nazwy: mówią Polana pod Muraniem lub po prostu Pod Murań. W zboczu Murania nad tzw. Upłazem znajduje się znaczna jaskinia. Szlak przemierza polanę i prowadzi lasem (najpierw młodym) podnóżami wierchu Stefan (Stefan, 1593 m) w pobliże Potoku Koperszadzkiego, wzdłuż którego zwraca się ku wsch. w szeroką Doi. Zadnich Koperszadów (Żadne Medodoly). W lesie po prawej ciągnie się wal moreny bocznej. Na wysokości 1250 m dno doliny zwiera się w wapienny wąwozik zw. Bramką (Branka — od polany 30 min.). Paręset metrów wyżej do Potoku Koperszadzkiego wpada od pd. Potok Kołowy, płynący z oddalonego o 2 km Stawu Kołowego (Kolove pleso, 1565 m, 1,67 ha, gl. 1,1 m). W widłach potoków (1296 m) droga przechodzi na pd. stronę Potoku Koperszadzkiego — od Gałajdówki 1 godz., z Jaworzyny Spiskiej 1.40 godz. (4-1.15 godz.). Droga, przez cały czas jezdna, wznosi się jeszcze ok. 1 km lasami, które na wysokości 1400 m urywają się od lewej strony, przechodząc w rozległe polany. Stal tu kiedyś krzyż, domek myśliwski i gajówki, w okolicy tej kończył się bowiem rezerwat Hohenlohego, a zaczynały się pastwiska Białej Spiskiej, której szałasy skupiały się w okolicy wylotu Szerokiego Żlebu, spadającego z Przełęczy Strzystarskiej (ok. 1980 m).
Najnowsze komentarze