Dolina Białej Wody
Dolina Białej Wody (Bielovodska dolina) zwana kiedyś Doliną pod Upłazki lub Doliną pod Wysoką, stanowi górną część największej z tatrzańskich dolin, Doi. Bialki. Otoczona strzelistymi szczytami i wysokimi ścianami, odznacza się „alpejskością” form i cieszy się opinią najpiękniejszej doliny całych Tatr Słowackich. Zachwycali się nią A. Asnyk („Noc pod Wysoką”), W. Gerson (liczne obrazy), T. Żeleński-Boy („wędrować tą jedyną bezkonkurencyjną doliną”); gorącym jej wielbicielem był K. Tetmajer: „chciałbym być pochowany w Dolinie pod Wysoką, na kamieniu, gdzie rośnie kilka smutnych czarnych świerków” — pisał w r. 1888. Kompleksowe badania geograficzne przeprowadziła tu ekipa UJ W. Ormickiego (1929). Dolina ma kształt wachlarza, 7 km długości i 20 km2 powierzchni. W górnej części rozwija się promieniście w najpiękniejszy w Tatrach amfiteatr 4 wiszących dolin bocznych, sięgających pod grań główną na 8,5-kilometrowym odcinku pomiędzy Rysami (2499 m) a Małym Jaworowym Szczytem (23854m). Niżej uchodzą do niej dwie powierzchniowo największe odnogi — Doi. Rówienek (4 km2) oraz Doi. Żabich Stawów Białczańskich (2,75 km2). Najniższy punkt terenu stanowi spływ Białej Wody i Rybiego Potoku (1075 m), najwyższy — wierzchołek Zadniego Gierlachu (ok. 2630 m). Z połączenia obu wymienionych potoków powstaje rzeka Białka. Prawą stronę wylotowych partii Doi. Białej Wody i dalszy ciąg prawego obramienia Białki tworzą skały osadowe, większość jednak obszaru zajmują skały krystaliczne, granity. Dyluwialne lodowce (ostatni sięgnął tylko do Łysej Polany) wyrzeźbiły w nich największy i najpiękniejszy w całych Tatrach system kotłów (obecnie dolin wiszących), progami opadających do typowego żłobu o przekroju litery U, którego zdjęcia od lat ilustrują podręczniki szkolne. W dolinach leżą stawy i stawki (większych jest 7), a potoki staczają się z progów pięknymi siklawami. Dzięki urwistości zboczy, na znacznych obszarach flora zachowała pierwotny charakter — nie brak pierwoborów świerkowo-limbowych ani urwiskowych formacji kosodrzewiny. Nie odwiedzane przez ludzi zakamarki są siedliskiem drapieżców — tu m. in. znajduje się główny w Tatrach matecznik niedźwiedzi. Rozległe hale w Doi. Białki i Białej Wody należały z dawna do polskich górali z Łapsz, Jurgowa, Rzepisk i Czarnej Góry, którzy pasali tu jeszcze w latach międzywojennych. Historycy uważają, że do rozbiorów całość doliny leżała w politycznych granicach Polski, co zdają się potwierdzać nazwy Polskiego Grzebienia i Polskiego Stawu pod nim leżącego. Administracyjnie do r. 1894 należała do Jurgowa. Od połowy w. XIX Doi. Białej Wody była penetrowana przez polskich turystów i taterników, m. in. przez słynne wyprawy T. Chałubińskiego. W r. 1879 kupił ją Ch. Hohenlohe, który uczynił z niej rezerwat łowiecki, znosząc pasterstwo i ograniczając turystykę. Posunięcia te, choć ostro kiedyś krytykowane, przyczyniły się w niemałym stopniu do zachowania nieprzeciętnych wartości przyrodniczych doliny. Obecnie cała pn. część doliny, włącznie z Żabią Doi. Białczańską, jest rezerwatem ścisłym. Przechodzą przez niego szlaki turystyczne, które przemierzają dolinę wzdłuż. Mimo braku schronisk panuje na nich dość żywy ruch — w pogodne letnie dni notuje się 400-500 osób. Punktami wypadowymi są: Łysa Polana (autobusy), oraz schroniska w Doi. Wielickiej i Doi. Staroleśnej. Na Polanie pod Wysoką znajduje się obozowisko TANAP przeznaczone dla taterników, dla których wspaniałe ściany w otoczeniu górnych dolin są jednym z najatrakcyjniejszych w Tatrach rejonów działania. Słowackie plany zagospodarowania Tatr przewidują budowę małego schroniska w tej okolicy, a także wyznakowanie nowych szlaków.
Najnowsze komentarze