Doliną złotą na Rusinową Polanę
Szlak leśny, pozbawiony szerszych widoków, prowadzący jednak przez mało znane turystom zakątki reglowe. Długość drogi 3,5 km, 280 m wzniesienia — 1.40godz. Zn. niebieskie. Od leśniczówki na Zazadniej (908 m — d. 66b) wyruszamy szosą w kierunku pd.-wsch. Od wybitnego zakrętu, opodal słupka 13,4 km, odbiega ku pd. niebiesko znakowana dróżka jezdna. Wprowadza ona lasami świerkowymi w doi. Filipkę, wiodąc nią w pewnym oddaleniu od Potoku Filipczańskiego. 1,8 km rozwidlenie: doi. Filipka odgałęzia się ku pd. zach., w dotychczasowym kierunku ciągnie się Doi. Złota. Doi. Filipka jest jedną z 2 naszych największych dolin reglowych (4,8 km2), a zarazem jedną z najciekawszych. W zboczu Filipczańskiego Wierchu (1225 m) dolomity obrywają się ścianą 80 m wysokości ze skruszałymi turniczkami na szczycie, tzw. Filipczańską Skałką (stanowiska limb i reliktowej sosny zwyczajnej, rzadkie gatunki ptaków). Poniżej Polany Filipczańskiej potok tworzy na progu wapiennym dwustopniową siklawę 15 m wysokości z baniorami („Kotlinkami”). W lesie potężne jawory (do 4,5 m obwodu). Polana była ośrodkiem hali Filipki, która zajmowała obszar 2,8 km2. Jeszcze w r. 1960 stało na niej 9 pięknych szop i szałasów, zaliczanych przez znawców do najstarszych w Tatrach. Nasz szlak wchodzi w Doi. Złotą i prowadzi wzdłuż potoku. Las 86b po zach. stronie zw. jest Wiktorówkami. 0,8 km od rozwidlenia doliny (20 min.) zn. niebieskie przekraczają Złoty Potok i niebawem skręcają w lewo. Leśna ścieżka wznosi się stromo ku górze 10 min., mijając kaplicę w stylu podhalańskim, zbudowaną w 1. 1936 i 1953-54 przy źródłach, którym górale przypisują cudowne właściwości lecznicze. Młodymi lasami (obok źródeł) idziemy dalej ku pd. wsch., przekraczając potok płynący spod Gęsiej Szyi. 3,5 km Rusinowa Polana (1180-1330 m). Z Zazadniej 1.40 godz. (41.10 godz.). Rozległa łąka górska zaliczana do najbardziej malowniczych w Tatrach. Szlak wiedzie skosem przez jej pn. cypel do szop i szałasów rozciągniętych rzędem w 3 skupieniach wzdłuż lasu i polany kośnej. Od pn. dochodzi tu d. 87a, od pd. wsch. d. 88 i 89. Dokumenty odnoszące się do Hali Rusinowej sięgają w XVII w. (1628 i 1633 „Jaworzy” i „Jaworzyna, Węgierska Góra”, 1699 ,,Rusienka“). Nazwa wywodzi się od nazwiska Rusin, to zaś ma niewątpliwy związek z migracjami Wołochów i Rusinów w XIV-XV w. Na dolnym skraju polany zaznacza się wyraźne podcięcie, dzieło najstarszego lodowca Białki, który pozostawił tu granitowe blokowiska. Na tym podcięciu (ok. 1200 m) rozłożyło się duże osiedle pasterskie typu średniogórskiego (wydłużone szopy na bydło, stodółki na siano, solidne 2-izbowe szałasy mieszkalne — łącznie 10 budynków). Niewielki obszar hali wynosi 100 ha, sama polana porośnięta jest zespołem mietlicy, który w lipcu zdobią purpurowe kwiaty mieczyków. Po skoszeniu traw przypędzane jest bydło. Ponieważ siano trudno zwieźć, było ono do niedawna w części skarmiane zimą na miejscu (tzw. zimowiska). Widok stąd na Tatry Wysokie należy do najwspanialszych — dla turystów odkryli go E. Janota (1867) i W. Eljasz (1875). W projektach TPN skansen pasterski.
Najnowsze komentarze